
BMW 1 po liftingu wkracza na salony. W ciągu miesiąca w polskich salonach sprzedaży klienci będą mogli zapoznać się z odświeżonym kompaktem. Co zmieniło się w porównaniu do aktualnej wersji? Nasza redakcja dotarła do pierwszych informacji.
Zmiany BMW 1 wcale nie takie kosmetyczne, jak przypuszczano
Wbrew pozorom, BMW 1 przeszło gruntowne odświeżenie, a nie tylko subtelny lifting. Zmiany dostrzegalne są szczególnie jeśli spojrzeć na samą sylwetkę. Z przody auto zyskało nowe, większe nerki, bardziej dynamicznie zarysowaną linię maski oraz nowoczesne światła LED. Zwiększono wloty powietrza do chłodnicy, zmodyfikowano kształt samego zderzaka i osłon, w których osadzone są światła przeciwmgłowe.
Zmian doczekał się także tył, którego światła znacznie wyraźniej zachodzą teraz na błotniki. BMW zdecydowało o zastosowaniu kloszy wykonanych w technologii LED oraz dodaniu dwóch odblasków po obu stronach tablicy rejestracyjnej.
We wnętrzu odświeżonego BMW 1 trafił nowy system multimedialny z dużym, bo blisko 7-calowym ekranem dotykowym oraz kilka innych dodatków.
Bawarski producent wprowadził także kilka zmian w ofercie silnikowej. Klienci mogą wybierać spośród jednostek wysokoprężnych o pojemnościach: 1,5 oraz 2,0 oraz silników benzynowych: 1,5 l, 2,0 l, a wersji M1 3,0 l V6.
Autor

- Lorem Ipsum is simply dummy text of the printing and typesetting industry. Lorem Ipsum has been the industry's standard dummy text ever since the 1500s, when an unknown printer took a galley of type and scrambled it to make a type specimen book. It has survived not only five centuries, but also the leap into electronic typesetting, remaining essentially unchanged.
Latest entries
- 2023.04.19Premiery motoryzacyjneXC90 bije rekordy. Volvo przyspiesza z produkcją
- 2023.04.19Premiery motoryzacyjneTT jako duży crossover? Tak, to możliwe
- 2023.04.19Premiery motoryzacyjneTo nowa Alpina B6 Bi-Turbo. Mocy na pewno nie zabraknie
- 2023.04.19Premiery motoryzacyjnePremiera: Alfa 4C Spider. Spełni oczekiwania fanów?
Jestem naprawdę pod wrażeniem, bo umówmy się, seria 1 nigdy wcześniej nie wyglądała tak dobrze. Wiadomo, że to jest małe auto, ale poprzednia generacja naprawdę nie była warta tych pieniędzy mimo że była relatywnie komfortowa. Oczywiście wszystko kwestią gustu, ale gdybym miał w kieszeni 50 tys. złotych to wolałbym kupić dobrze wyposażone BMW E60 powiedzmy z 2006 roku niż BMW z serii 1 z 2011r. Powiedzcie, że nie mam racji. Wszyscy wybraliby tak samo, jak ja.
Szkoda, że mnie nie stać na takie auto, bo gdybym miał teraz gotówkę w ręce to już dawno poszedłbym do salonu i zamówił swój egzemplarz. Staram się odłożyć jakieś oszczędności na coś bardziej konkretnego, ale na razie jeszcze z tych 5-6 tys. złotych mi brakuje. W planach mam BMW E46 M-Power CSL. Nie wiem tylko jak z koszami eksploatacji 10-, 11-letniego BMW, ale nie będę się specjalnie zastanawiał. Zawsze marzyło mi się BMW z jakimś potworem pod maską i to E46 będzie spełnieniem moich marzeń z dzieciństwa. Pozdrawiam serdecznie wszystkich fanów marki.