Premierowy VW Passat Alltrack robi bardzo dobre wrażenie, a przy tym w porównaniu do bazowej wersji ma nieco wzmocniony system zawieszenia i o niespełna 3 centymetry większy prześwit.
Godny następca Passata B7 Alltracka
W porównaniu do swojej wersji bazowej, VW Passat B8 Alltrack ma z powodzeniem poradzić sobiw lekkim terenie. Auto zyskało nowe, wzmocnione zawieszenie, które jest też wyższe o niespełna 3 centymetry. Samochód otrzymał pakiet dodatków osłaniających nadwozie przed uszkodzeniami, a w tym plastikowe nakładki na progi, zderzaki i nadkola.
Podwozie zostało zabezpieczone przed uszkodzeniami stalową płytą.
Passata Alltracka wyposażono w napęd na cztery koła, za który odpowiada jedna z 3 jednostek: 1,4 TSI, 2,0 TSI o mocach odpowiednio 150 oraz 220 KM, a także jednostka wysokoprężna 2,0 TDI występująca w trzech opcjach: 150, 190 oraz 240 KM.
Auto trafi do sprzedaży prawdopodobnie na przełomie II i III kwartału tego roku. VW ma oficjalnie zaprezentować ten model podczas najbliższych targów motoryzacyjnych w Genewie. Więcej na temat VW Passata Alltracka B8 za dwa tygodnie w dziale aktualności.
Redaktor naczelny Motor-Mack, z ponad 15-letnim doświadczeniem w świecie motoryzacji. Jego artykuły i analizy są cenione za rzetelność i głębokie zrozumienie tematu. Adam łączy w sobie miłość do technologii samochodowej z umiejętnością przekazywania wiedzy czytelnikom. W Motor-Mack skupia się na jakości treści i budowaniu silnej społeczności entuzjastów motoryzacji.
Dziwię się, że niby Alltrack, a VW znów zaproponował silniki z Turbo. Nie można dać zamiast tego wysilonego 1,4 TSI, albo 2,0 TSI silnika benzynowego wolnossącego o pojemności powiedzmy 3,0 l? Zupełnie nie rozumiem aktualnej polityki tego koncernu. Zamiast skupić sie na wolnossących, bezawaryjnych jednostkach napędowych, a szczególnie w takich modelach jak ten, gdzie moment obrotowy jest potrzebny od najniższego poziomu, to oni cały czas wciskają ludziom, że potrzebują silników z turbo, a to nie prawda. Szkoda, że tak potoczyły się losy VW, koncern VAG’a przestaje spełniać oczekiwania klientów, a przynajmniej moje.
Nie wygląda źle, chociaż jak dla mnie też mogłyby być tutaj jakieś większe silniki. Biorąc pod uwagę jakość polskich dróg po zimie, to ten samochód doskonale sprawdziłby się w naszych warunkach, bo liczba dziur w miastach przybywa w tak szybkim tempie, że nie wiem czy doczekamy do marca. Szkoda, że nie opublikowaliście fotografii z wnętrza, bo jestem naprawdę ciekaw, czy jakichś zmian doczekał się także sam kokpit. Myślicie, że dodali jakieś wstawki na fotelach, albo na prograch, że to jest Alltrack, czy nie? Będę wdzięczny za odpowiedź.