25 kwietnia, 2024 Nasza redakcja | Do mapy serwisu
2 thoughts on “707 KM w sedanie? Dla Dodge to nie problem
  1. Europejscy producenci powinni uczyć się od Amerykanów, jak robi się sportowe sedany, nie to co u nas, gdzie najmocniejszą jednostką jest jakieś 3,0 l w benzynie i do tego dwie turbiny. Szkoda, że ani grupa VAG’a, ani Mercedes, ani BMW nie są w stanie konkurować z takimi modelami. No bo pokażcie mi dzisiaj sedana, który będzie miał silnik o takiej mocy i tak dużej pojemności? Takich aut w Europie się po prostu nie produkuje, a szkoda, bo to niesamowita przyjemność z jazdy i nie trzeba żadnych tłumików specjalnych zakładać. Tutaj dźwięk wydobywający się spod maski jest prawdziwy i nie jest zasługą podziurawionych efektownie końcówek układu wydechowego. Mam nadzieję, że europejscy producenci czują się zawstydzeni tym Chargerem.

  2. Nie ma szans, żeby takie auta u nas powstawały, bo zapędy naszych producentów są skutecznie tłamszone przez Unię Europejską, która dba, aby po naszych drogach poruszały się auta spełniające i tak już wyśrubowane normy. Niestety, ale powinniśmy się przyzwyczaić, że nowe modele będą miały coraz mniejsze jednostki napędowe, a silniki o pojemnościach 0,8 l i 1,0 l staną się standardem. Nie muszę chyba mówić, jak bardzo awaryjne są tak niewielkie silniki zamontowane w dużych autach? Nie, nie muszę, to oczywiste. Zobaczcie sobie tylko na liczbę awarii Mondeo nowej generacji z 1,0 ecotrurbo Boost. Ani to eco, ani turbo, ani boost, ale co tam, oni wiedzą lepiej od konsumenta..

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *